Zarząd katowickiego oddziału Stowarzyszenia KoLiber – ogólnopolskiej organizacji zrzeszającej osoby o poglądach konserwatywnych oraz wolnorynkowych – pragnie wyrazić swoją stanowczą dezaprobatę dla strajku generalnego, który z inicjatywy związków zawodowych odbywa się dziś (26.03.2013 r.) na terenie województwa śląskiego.
Świadomi trudnego położenia, w jakim znalazła się polska gospodarka – a co za tym idzie miliony obywateli i ich rodzin – nie zgadzamy się z przeważającą częścią recept formułowanych przez związki w zakresie polityki zatrudnienia. Co więcej, jesteśmy przekonani, że kształt podnoszonych przez nie postulatów jest uwarunkowany nie tyle troską o dobrobyt polskiego społeczeństwa jako całości, co raczej partykularnym interesem działaczy związkowych i ich klientów – członków związków.
Nasze Stowarzyszenie od momentu swojego powstania stoi na stanowisku, że realnym lekarstwem na od lat niezadowalający stan polskiej gospodarki może być jedynie całkowite poddanie jej mechanizmom rynkowym: powrót do wolności ekonomicznej oraz cnót oszczędności, przedsiębiorczości i odpowiedzialności za własny los w miejsce rozdętej biurokracji, rozlicznych szkodliwych i niejasnych przepisów, zadłużania państwa oraz sztucznych przywilejów dla wybranych grup. Żądania stawiane przez związki stoją w jaskrawej sprzeczności z tymi zasadami. Miast postawienia na rozwój prywatnej przedsiębiorczości i prywatnego kapitału – duszonych w Polsce przez ciasny gorset biurokracji i wyzysku podatkowego – domagają się one bowiem dalszego zwiększania kosztów zatrudnienia poprzez blokowanie uelastycznienia kodeksu pracy, podwyższenie płacy minimalnej czy też obłożenie składką zusowską umów cywilno-prawnych, które w związkowej nowomowie dorobiły się pejoratywnej nazwy „umowy śmieciowe”. Skutek wprowadzenia w życie takich rozwiązań może być tylko jeden – spadek płac realnych oraz wzrost i tak już wysokiego bezrobocia, w szczególności wśród ludzi młodych, którzy najczęściej korzystają ze wspomnianych form zatrudnienia. Jednocześnie korzyści z włączenia do systemu ubezpieczeń emerytalnych dla tych, którzy zdołają zachować pracę po przeforsowaniu przez związki ich postulatów, uznajemy za iluzoryczne. Tylko taką bowiem opinię można mieć o świadczeniach emerytalnych, które – aby ratować przed bankructwem niewydolny system przymusowych ubezpieczeń społecznych – będą, w kontekście niekorzystnych dla Polski prognoz demograficznych, stopniowo acz drastycznie zmniejszane, przy jednoczesnym podwyższaniu wieku uprawniającego do ich pobierania. Twierdzimy zatem, że na wprowadzeniu lansowanych przez związkowców zmian skorzystać mogą tylko oni sami – zwiększone koszty zatrudnienia ochronią już pracowników zrzeszonych w związkach przed konkurencją na rynku pracy. Zarazem ci klienci związków będą przez nie bronieni przed wynikającymi stąd zwolnieniami.
Pragniemy podkreślić, że nasze Stowarzyszenie nie przemawia głosem establishmentu, a w takiej roli chętnie umieszczają swoich krytyków związkowcy. Przeciwnie: jesteśmy organizacją skupiającą przede wszystkim ludzi młodych – studentów, licealistów, początkujących przedsiębiorców. I z takiej też perspektywy spoglądamy na poczynania związków, które odbieramy jako groźne tak aktualnego stanu i przyszłości Polski, jak i dla nas samych oraz naszej sytuacji materialnej. Związki zawodowe realizują politykę, której celem jest zagwarantowanie dobrobytu swoich członków kosztem ogółu społeczeństwa. Nie mamy o to do nich większych pretensji; wiemy doskonale, że tego rodzaju nieodpowiedzialność wpisana jest na stałe w specyfikę ich działania. Wiemy jednak również, że zadaniem władzy państwowej jest stanie na straży interesu ogółu obywateli, a nie tylko pewnej ich – niechby i najbardziej krzykliwej – części. Apelujemy więc do Rządu RP i Premiera Donalda Tuska o stanowczą, nieugiętą postawę wobec wymienionych w naszym oświadczeniu roszczeń związkowców.
Zarząd Oddziału Katowice Stowarzyszenia KoLiber, 26.03.2013 r.
Prosimy o wypełnienie wszystkich pól deklaracji zgodnie z prawdą oraz odesłanie jej skanu na adres koliber@koliber.org. Następnie skontaktuje się z Państwem prezes lokalnych struktur i poinformuje, jak dokończyć proces rekrutacji i w jaki sposób zacząć z nami działać.
Potrzebujemy tylko Twojego adresu mailowego, na który będziemy wysyłać newsletter. Nie poprosimy Cię o żadne inne dane osobowe.
Bycie Sypmatykiem naszego stowarzyszenia, choć ma wiele korzyści, nie wiąże się z żadnymi opłatami czy składkami.
© 1999-2023 Stowarzyszenie Koliber, ul. Żurawia 47/49 lok. 205, 00-680 Warszawa.