Dziś opublikowaliśmy nowy numer KoLibrowego miesięcznika „Goniec Wolności”. Zachęcamy do przeczytania wstępniaka redakcyjnego oraz do lektury artykułów zamieszczonych w czasopiśmie.
Drodzy Czytelnicy,
Jeśli spojrzeliście już do spisu treści, zapewne zauważyliście, że nie ustajemy w drodze, by nasze czasopismo stawało się coraz lepsze. Tym razem nie zaszło jednak wiele zmian na naszej stronie (choć w planach na najbliższe miesiące jest ich znów całkiem sporo), za to zdecydowanie poszerzyliśmy zakres poruszanych tematów oraz zaprosiliśmy do współpracy cenionych autorów. Od tego numeru w naszym czasopiśmie będzie można czytać artykuły Witolda Falkowskiego, prezesa Instytutu Misesa, Jaromira Kwiatkowskiego, znanego wolnorynkowego publicysty z Podkarpacia czy Łukasza Kluski, prezesa Organizacji Monarchistów Polskich. Każdy z nich poprowadzi swoją autorską rubrykę. To zresztą nie jedyni nowi autorzy w Gońcu.
Dziś opublikowaliśmy nowy numer KoLibrowego miesięcznika „Goniec Wolności”. Zachęcamy do przeczytania wstępniaka redakcyjnego oraz do lektury artykułów zamieszczonych w czasopiśmie.
Drodzy Czytelnicy,
Jeśli spojrzeliście już do spisu treści, zapewne zauważyliście, że nie ustajemy w drodze, by nasze czasopismo stawało się coraz lepsze. Tym razem nie zaszło jednak wiele zmian na naszej stronie (choć w planach na najbliższe miesiące jest ich znów całkiem sporo), za to zdecydowanie poszerzyliśmy zakres poruszanych tematów oraz zaprosiliśmy do współpracy cenionych autorów. Od tego numeru w naszym czasopiśmie będzie można czytać artykuły Witolda Falkowskiego, prezesa Instytutu Misesa, Jaromira Kwiatkowskiego, znanego wolnorynkowego publicysty z Podkarpacia czy Łukasza Kluski, prezesa Organizacji Monarchistów Polskich. Każdy z nich poprowadzi swoją autorską rubrykę. To zresztą nie jedyni nowi autorzy w Gońcu.
Nie pozostajemy również zamknięci na młodych autorów. Gorąco zachęcamy wszystkich chętnych do przesyłania swoich tekstów do naszej Redakcji. Choćby w tym numerze publikujemy artykuły Bogusława Gosza oraz Adama Karpińskiego, z którymi sami do nas dotarli i sami zaproponowali ich publikację na naszych łamach. Jeśli takich solidnych propozycji otrzymamy więcej — będziemy zachwyceni.
Nowi autorzy wyznaczają również nowy kierunek, który postanowiła przyjąć Redakcja Gońca. Zamiast skupiać się głównie na sprawach Stowarzyszenia KoLiber, chcemy stawać się czasopismem, które prezentuje wysoki poziom merytoryczny i klarowny światopogląd w dość szerokiej gamie tematów. Naszym celem jest wpisanie się w szeroki nurt czasopism prawicowych. Z tego względu pojawiło się kilka nowych rubryk, jak „Prawo” czy „Polityka”. Po krótkiej przerwie wracamy również do publikowania w rubryce „Biznes”.
Nie znaczy to jednak, że rezygnujemy z opisywania tego, co robi Stowarzyszenie KoLiber. Wręcz przeciwnie, wracamy do dawnej formy rubryki „Z życia KoLibra”. Dzięki temu będzie można u nas dowiedzieć się o wszystkich ważniejszych inicjatywach, które KoLiber podejmuje na terenie całego kraju.
Dla sympatyków naszego czasopisma mamy jeszcze jedną dobrą wiadomość. Jeśli przed przeczytaniem artykułu wstępnego spojrzeliście nie tylko do spisu treści, ale także w lewy górny róg naszej strony internetowej, zauważyliście, że od nowego roku „Goniec Wolności” przestał być dwumiesięcznikiem, a stał się miesięcznikiem. Biorąc pod uwagę wszystkie te zmiany, możemy wręcz powiedzieć, że oddajemy w ręce czytelników „Nowego Gońca Wolności”.
Profesjonalizacja działań pociąga jednak za sobą dodatkowe potrzeby finansowe. Dlatego pod spisem treści umieściliśmy na stałe nasz numer konta. Tych, którzy czują się sympatykami naszego czasopisma i mieliby ochotę oraz możliwości wspomóc nas choćby drobnymi kwotami, bardzo do tego zachęcamy. Nasza wdzięczność za każdą złotówkę wpłaconą na potrzeby „Gońca Wolności” będzie ogromna. Każda dokonana wpłata przyczyni się zapewne do rozwoju naszego czasopisma.
Mamy nadzieję, że niniejszy numer dostarczy Państwu jeszcze więcej intrygujących tekstów. W imieniu naszej poszerzonej Redakcji życzę Państwu dobrej lektury. Dodam tylko, że jeśli ktoś z Czytelników zechce napisać merytoryczną polemikę do któregoś z tekstów, bardzo chętnie ją opublikujemy.
Prosimy o wypełnienie wszystkich pól deklaracji zgodnie z prawdą oraz odesłanie jej skanu na adres koliber@koliber.org. Następnie skontaktuje się z Państwem prezes lokalnych struktur i poinformuje, jak dokończyć proces rekrutacji i w jaki sposób zacząć z nami działać.
Potrzebujemy tylko Twojego adresu mailowego, na który będziemy wysyłać newsletter. Nie poprosimy Cię o żadne inne dane osobowe.
Bycie Sypmatykiem naszego stowarzyszenia, choć ma wiele korzyści, nie wiąże się z żadnymi opłatami czy składkami.
© 1999-2023 Stowarzyszenie Koliber, ul. Żurawia 47/49 lok. 205, 00-680 Warszawa.