W minioną sobotę, tj. piątego października, dla naszego oddziału odbyły się wyjątkowe obchody niemniej wyjątkowego jubileuszu – dziesięciolecia KoLibra Katowice! W naszej rzeczywistości politycznej, w której wolność zrzeszania się w organizacjach innych niż systemowe trwa od zaledwie 23 lat, KoLiber zdążył więc okrzepnąć, urosnąć w siłę i doczekać się swojej historii. Oddział w stolicy Górnego Śląska jest tego żywym przykładem. To szczególne święto dało więc okazję do zebrania się kolibrantów z całej Polski, by znów (w Katowicach) wznosić toasty za sukcesy minione i przyszłe.

Inaugurację urodzin w klubie Marchołt rozpoczęto z niewielkim opóźnieniem ze względu na prezesa Stowarzyszenia Jakuba Kuleszę i wieloletniego prezesa o. Katowice Krystiana Żelaznego, którzy nie dali rady dotrzeć na czas. Cóż… Na niektórych po prostu nie wypada nie poczekać. Zebranych przywitał obecny prezes KoLibra Katowice – Norbert Slenzok, który po krótkim wstępie oddał głos zasłużonym członkom i osobom znaczącym dla historii oddziału. Byli to kolejno: wspomniani Krystian Żelazny i Jakub Kulesza, Marek Marecki (przyjaciel oddziału, który pomagał przy jego zakładaniu) oraz Michał Koloch (były prezes oddziału). Następnie głos wrócił do Norberta Slenozka w celu omówienia i przybliżenia bieżącej działalności katowickiego KoLibra. Jego referat został opatrzony prezentacją slajdów.
Inaugurację jubileuszu swoją obecnością uświetnił także dr Tomasz Słupik, który wygłosił ciekawy wykład pt. „Wolność jako fundament doktryny liberalnej”, uwieńczony ożywioną dyskusją. W trzeciej, ostatniej części spotkania  z gośćmi przywitał się Adam Skupnik – pierwszy prezes KoLibra Katowice – który dołączył w trakcie trwania obchodów. Następnie na ekranie pojawiła się multimedialna prezentacja pełna zdjęć i faktów z historii oddziału, którą szczegółowo i żywiołowo omówili wspomniany już Krystian Żelazny i Jacek Spendel – trzykrotny prezes oddziału oraz były prezes całego Stowarzyszenia.

Po wszystkim odbyło się to, na co wszyscy czekali. W sile ponad sześćdziesięciu osób tłum kolibrantów i przyjaciół Stowarzyszenia przemieścił się do Klubu Konik, gdzie zaczęliśmy całonocną zabawę. Było wspaniale i z rozmachem, za co wszystkim uczestnikom serdecznie dziękujemy, a zarazem już teraz zapraszamy na kolejny jubileusz za 5 lat!