Pod ambasadą Republiki Gruzji w Warszawie członkowie Stowarzyszenia KoLiber zorganizowali wiec poparcia i solidarności z narodem gruzińskim. Skandowaliśmy hasła „Wolna Gruzja, wolny Kaukaz”, „Jesteśmy z wami, Gruzini jesteśmy z wami”, trzymaliśmy transparenty „Gruzjo nie jesteś sama”, „KoLiber solidarny z Gruzją”, „Sudety 1938, Gruzja 2008” oraz gruzińskie flagi.
Odczytaliśmy list poparcia dla Gruzji, wiceprezes Stowarzyszenia KoLiber Lesław Sierocki przekazał go przedstawicielom ambasady. Głos zabrał również nasz członek honorowy – Bronisław Wildstein…

Pod ambasadą Republiki Gruzji w Warszawie członkowie Stowarzyszenia KoLiber zorganizowali wiec poparcia i solidarności z narodem gruzińskim. Skandowaliśmy hasła „Wolna Gruzja, wolny Kaukaz”, „Jesteśmy z wami, Gruzini jesteśmy z wami”, trzymaliśmy transparenty „Gruzjo nie jesteś sama”, „KoLiber solidarny z Gruzją”, „Sudety 1938, Gruzja 2008” oraz gruzińskie flagi.
Odczytaliśmy list poparcia dla Gruzji, wiceprezes Stowarzyszenia KoLiber Lesław Sierocki przekazał go przedstawicielom ambasady. Głos zabrał również nasz członek honorowy – Bronisław Wildstein, który zwrócił uwagę na to, że jeszcze kilka lat temu nie do pomyślenia była sytuacja, iż Rosja zaatakuje suwerenne państwo. Jest to dowód na postępujący imperializm rosyjski, o którym my Polacy, sami się niejednokrotnie w historii przekonywaliśmy. Reakcje świata powinny być zdecydowanie bardziej stanowcze.
Zapraszaliśmy wszystkich uczestników do wsparcia akcji KoLibra „Gruzjo – nie jesteś sama” i odwiedzenia specjalnej strony internetowej www.gruzja.koliber.org
Rzecznik prasowy ambasady Gwantsa Ratiani – Rogowy w ciepłych słowach podziękowała uczestnikom oraz odczytała skierowane do nas pismo od ambasadora Konstantina Kavtaradze.
Najważniejsze, że pokazaliśmy, że Gruzini nie są sami, że w różnych częściach Europy są ludzie, którzy ich popierają.